piątek, 30 maja 2014

Po co umarł Tadeusz Różewicz?

Kiedy umarł Czesław Miłosz, przeżywaliśmy Miłoszomanię. Kiedy umarła Szymborska, polska wstrzymała oddech, tygodniami celebrowaliśmy ten zgon, jak wielkie święto naszej kultury. A kiedy umarł Różewicz, nic się nie stało. Kilka wzmianek w mediach. Komentarze internautów. Czy Różewicz był gorszy od Miłosza i Szymborskiej? Nie. Był tylko mniej medialny.

To, co media robią z naszym postrzeganiem rzeczywistości, rozwala mnie po prostu. Dziczejemy. Po śmierci Herberta, a było to w zamierzchłym wieku XX, w pamiętnym roku 1998, mówiło się o tej śmierci dużo, mówiło się o Herbercie, który na chwilę przeniknął do powszechnej świadomości. Herbert miał szczęście. Jego śmierć miała sens. Różewicz umarł kompletnie bez sensu i żył też bez sensu, bo żył poza mediami, a więc nie żył. Był martwy i pozostał martwy. Chciałbym bardzo, aby się narodził.

----
Bartosz Libuda, powieść "Drugie życie Anny": http://virtualo.pl/drugie_zycie_anny/bartosz_libuda/a48225i140194/?q=libuda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz